piątek, 29 stycznia 2016

Danie dla leniwych

Składniki:
sałata
ogórek
pomidor
garść sera żółtego
kiełki
garść łuskanego słonecznika
pierś z kurczaka

Sposób przygotowania:
Kawałek piersi z kurczaka należy pokroić i przyprawić. Potem lekko podsmażyć. Pokrojonego ogórka, pomidora, ser i sałatę wrzucić do miski. Gdy pierś z kurczaka będzie gotowa należy dodać ją do reszty. Górę posypać kiełkami i słonecznikiem. Smacznego!

wtorek, 26 stycznia 2016

Książki, które inspirują...

              Zapewne część z Was ma jakiś swoich ulubionych sportowców, albo może jakiegoś dopiero znalazło poprzez nasz tydzień motywacji lub interesuje się szczególnie jakimś sportem. Chciałabym Was dzisiaj zachęcić do zakupu biografii takiego sportowca. 
             Taka biografia może do naszej wiedzy wnieść jeszcze coś ważnego. To co działo/dzieje się za kulisami wygranych.
Dlaczego jest to takie ważne? 
Ponieważ może pokazać Ci, że ktoś kogo postrzegasz za wielkiego sportowca jest całkiem zwyczajny. I nie chodzi mi tu przypadkiem o to, żeby umniejszać komuś sukcesu, ale o to, że kiedy zobaczy się, że ktoś kogo podziwiamy za wyniki jest podobny do nas, zachęca to do pracy. Wychodzimy wtedy z wnioskiem, że jeśli on tego dokonał to czemu my nie mielibyśmy tego nie zrobić.
               Poza tym w książkach możecie na przykład zaznaczyć sobie jakiś inspirujący Was fragment. Niekoniecznie coś związanego ze sportem, ale też z życiem, do którego będziecie mogli wracać w słabszych chwilach. Ja taki fragment znalazłam w biografii Michaela Phelpsa, po przeczytaniu którego, zrozumiałam jak bardzo nadużywamy słowa bohater.
Zachęcam więc do lektur związanych ze sportowcami, jestem przekonania, że zachęcą Was do pracy.
Darcix

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Motywacja - co trzeba zapamiętać!

             Podsumowując nasz tydzień motywacji, podczas którego mogliście przeczytać trzy inspirujące historie i dowiedzieć się czegoś o motywatorach, chciałam jeszcze raz przypomnieć Wam najważniejsze przesłania.


  1. Motywator to osoba, która będzie wspierać Cię podczas wprowadzania zdrowego trybu życia i ćwiczeń.
  2. Warto mieć motywatora ze względu na nieuniknione wystąpienie chwil słabości i poczucia rezygnacji. 
  3. Motywatorem może być osoba sławna, np.: sportowiec, którego historia Cię zainspirowała, albo zwykła bliska Ci osoba, która już wprowadziła zdrowy tryb życia, doszła do wyznaczonego przez siebie celu i teraz może Cię wspierać oraz udzielać rad.
  4. Jeśli na swojego motywatora wybrałeś kogoś ze świata sportu, przeczytaj jego biografie, znajdź jakieś inspirujące Cię cytaty tej osoby, coś, do czego w słabszych chwilach zawsze będzie można zajrzeć.
  5. Motywuj się także aby utrzymać zdrowy tryb życia poprzez, np.: urozmaicenie swojej diety nowymi, smacznymi i zdrowymi daniami, zmotywują Cię do dalszej pracy nad sobą.
  6. PAMIĘTAJCIE, należy przełamywać własne słabości, walczyć do końca, nigdy się nie poddawać i co najważniejsze, podjąć decyzje o zaczęciu pracy nad sobą.

             Mam nadzieję, że nasz tydzień motywacji sprawił, że macie nowe siły w dążeniu do Waszych celów. Liczę też na to, że któraś z przedstawionych tu osób ze świata sportu Was zainspirowała.
Darcix

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Tym razem motywacja z damskiej ręki!

                Zapraszam do przeczytania trzeciej historii, w ramach naszego tygodnia motywacji, tym razem mówić będziemy o polskiej tenisistce, Agnieszce Radwańskiej.         
                 Swoje pierwsze spotkanie z tenisem miała w wieku kilku lat w Niemczech, gdzie jej ojciec był trenerem tej dyscypliny. Profesjonalna karierę zaczęła w 2005 r., ale jej droga do celu nigdy nie była prosta
           Urodziła się w rodzinie sportowców, co sprawiało, że od początku ciążyła na niej presja. Treningi od dziecka też nie były pewnie łatwe, ze względu na to, iż ograniczały czas przeznaczony na odpoczynek, czy spotkania z przyjaciółmi. Jednak Agnieszka nie rezygnowała ze sportu, nie zniechęcały jej również porażki, które na swojej drodze napotyka każdy sportowiec.
             Oczywiście czasem bywa trudno, kontuzje, brak czasu, porażki, ale mimo to nasza tenisistka walczyła i wciąż walczy by być najlepszą. Jednak możemy mieć pewność, że ciężka praca popłaci, tak jak nasza bohaterka, która min.: zwyciężyła w Turnieju Mistrzyń w 2015 r.
Mam nadzieje, że ta historia jak i inne, które pojawiły się w ramach tego tygodnia motywacji, zachęcą Was do dalszej pracy, bo pamiętajcie, nigdy nie należy się poddawać!
Darcix

niedziela, 24 stycznia 2016

Być ja Shaq!

            Koszykówka nie jest moją pasją, ale chciałabym przedstawić Wam w tym poście wybitnego sportowca reprezentującego tą dziedzinę. Jak można wywnioskować z tytułu chodzi tu o Shaquille'a O'Neal'a. Co prawda nie gra on już w NBA, ale jego historia może być inspiracją.
        Czterokrotny mistrz NBA, na boisku przez prawie dwie dekady, gwiazda telewizji, muzyk - można by rzec istny człowiek renesansu, ale czy jego życie było pasmem szczęścia? Odpowiedź może Was zdziwić.
         Jego dzieciństwo nie było łatwe. Wychowany bez ojca przez mamę i surowego ojczyma. Przez swój wzrost przezywany i gnębiony, z babcią jako jedynym obrońcą na zło świata. Na swoim koncie ma też epizod wydalenia ze szkolnej drużyny koszykarskiej.

Dlaczego, więc o nim piszę?

        Bo mimo tego wszystkiego zebrał się w sobie i dążył do spełnienia swoich marzeń. Oczywiście początki nie były dla niego łatwe, zacząć jest zawsze najciężej. Tak jak Shaquille, który na swoim koncie ma grę dla takich drużyn jak Orlando Magic, Los Angeles Lakers, czy Miami Heat. Trzykrotnie uznany był za najbardziej wartościowego gracza, zdobył 28 596 punktów i 15 razy występował na meczu gwiazd.  Dlatego tak ważne jest, by nie mówić sobie, że nie dasz rady, bo kiedy już osiągniesz swój sukces zobaczysz jak bardzo się myliłaś/eś.

Dlaczego wybrałam jego?


       Ze względu na wielowymiarowość jego życia, ponieważ nie jest on tylko koszykarzem.  Udowadnia swoją wyjątkowość pisząc doktoraty, służąc jako rezerwowy oficer policji, wyzywając gwiazdy na pojedynki w swoim programie "Shaq vs.", czy rapując na swoich albumach. Poprzez to i swoje wesołe, choć czasem dość prowokacyjne usposobienie, pokazuje by być sobą, walczyć dalej i nie poprzestawać tylko na swoich dotychczasowych osiągnięciach, ale cały czas się rozwijać, pracować nad sobą, zdobywać nowe cele i umiejętności.
         Mam nadzieję, że poprzez ten artykuł jak i inne z naszego tygodnia motywacji znajdziecie w siłę i inspiracje, by nie poddawać się i wciąż nad sobą pracować.
Darcix

niedziela, 24 stycznia 2016

Dlaczego warto znaleźć sobie motywatora?

        Kontynuując nasz tydzień motywacji chciałabym odpowiedzieć na pytanie powyżej, ponieważ część osób nie ma pojęcia po co tak naprawdę mu ktoś taki.

Zacznijmy od początku, kim jest motywator?  
          
         W największym skrócie jest to osoba, która daje Ci motywacje, "popycha" do celu nawet, jeśli sami nie możemy już znaleźć w sobie chęci do działania. Taka osoba wręcz prowokuje nas do dalszej pracy nad sobą. Z samej definicji można, więc wywnioskować, dlaczego jest nam ktoś taki potrzebny.

Kim powinnien być motywtor?
           
            I tutaj zacznę od obalenia czegoś z czym wielokrotnie się spotkałam. Motywatorem nie musi być osoba ze świata sportu, która ma na koncie dziesiątki medali i jest sławna. Oczywiście, może tak być, lecz nie musi. Sama mam motywatora ze świata sportu, o którym pisałam w ostatnim poście, ale szczerze zachęcam, żeby Waszą motywacja stał się ktoś bliski. Rozejrzyjcie się w okół siebie, może macie przyjaciela, brata/siostrę, którzy wprowadzili już zdrowy tryb życia, uprawiają sport i dobrze się z tym czują. Jeśli to właśnie on/ona zostanie Twoim motywatorem wiąże się z tym wielka korzyść, ponieważ gdy masz problem ze zmotywowaniem się do pracy taka osoba jest często pod ręką i zawsze może Ci pomóc, chociażby wspólnym treningiem, czy garścią nowych rad (z gwiazdą sportu raczej tego nie zrobisz).

Co zrobić jak w około mnie nie mam nikogo kto mógłby zostać moim motywatorem?

          Wtedy zawsze możesz go znaleźć wśród kogoś ze świata sportu. Zadbaj tylko o jedną rzecz, by nie była to pierwsza lepsza osoba, ale żeby w jej historii/życiu było coś, co sprawia, że masz ochotę nad sobą pracować, dostarcza Ci motywacji. 
           Oczywiście to kim jest nasz motywtor zależy tylko od nas. To Wy wybieracie sobie motywatora, ważne jest tylko to jak na Was wpływa, czy zachęca do pracy i inspiruje.
              Powodzenia w znalezieniu swojego motywatora! :)
Darcix

wtorek, 19 stycznia 2016

Mój motywator :)

            Oficjalnie rozpoczynam tydzień motywacji!!! Z tej okazji chciałabym przedstawić Wam osobę ze świata sportu, która stała się moją motywacją i inspiracją. Jest to Michael Phelps, który pokazał mi, że: ciężka praca przynosi rezultaty, warto pokonywać
własne słabości, a marzenia potrafią się spełniać.
  
          Część z Was może zadać sobie pytanie, kim właściwie jest Michael Phelps? Phelps jest pływakiem, urodził się w czerwcu 1985r., a pierwszy rekord świat pobił mając zaledwie 15 lat. Dziś na koncie ma 39 rekordów świata i 22 medale olimpijskie w tym 18 złotych. Może się też pochwalić tytułem mistrza olimpijskiego, gdyż ustanowił rekord złotych medali zdobytych podczas jednych Igrzysk, przywiózł ich aż 8! 
     
       
          "Kiedy był małym chłopcem bał się wejść do wody. Żeby pływać, musiał się przełamać. Żeby zwyciężać musiał pokochać to co wzbudzało w nim paniczny strach."                 
          
           Brzmi abstrakcyjnie, prawda? Jak ktoś z takimi osiągnięciami, bał się wejść do wody, skoro bez wody nie ma tej dyscypliny? Jakkolwiek, by to nie brzmiało jest najszczerszą prawda. Zarazem jest to jeden z powodów, dlaczego na moją motywacje wybrałam właśnie jego. Pokazał mi, że ze słabościami trzeba walczyć.
                 
            "Jako nastolatek powiedział trenerowi, że nigdy się nie męczy. Ten postawił sobie za punkt honoru udowodnić mu, że się myli. 22 medale później trener zrozumiał, że Phepsa nie da się złamać."

              Tutaj kolejny cytat, który pochodzi z posiadanej przeze mnie biografi o Phelpsie oraz kolejny powód, dla którego wybrałam właśnie jego. Zrobiłam to, bo nauczył mnie, że nie można się poddawać, nawet jeśli inni twierdzą, że to co robimy jest bezsensu. Michael pokazał mi, że jeśli czegoś naprawdę chcemy należy zrobić wszystko, żeby osiągnąć upragniony cel.
      
            Ja wybrałam go też ze względu na to, iż interesuje się tym sportem, trenowałam go i wielokrotnie oglądałam jego występy na Olimpiadzie. Jednak nawet jeśli pływanie to nie Wasz ulubiony sport, zachęcam do tego, by zapoznać się z jego historią (polecam biografie Brian Cazenueve pt.: Michael Phelps) myślę, że może Was ona zainspirować do działania i wiele nauczyć, również o rzeczach niezwiązanych ze sportem.
Darcix

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Tydzień motywacji, co to takiego?


        Każdy z nas szuka czasem motywacji, dlatego pomyślałyśmy, żeby zrobić dla Was coś specjalnego, czyli tydzień motywacji.

          Przez tydzień będą pojawiać się posty dotyczące motywacji, naszych motywatorów. Może wśród nas inspirujących osób ze świata sportu znajdziecie też coś dla siebie.
          Gdzie znajdziesz nasze motywujące artykuły? Zapraszamy do naszej zakładki motywacje/motywaorzy. Pamiętajcie, motywacja kluczem do sukcesu!
            Pierwszy post prawdopodobnie już jutro, nie zapomnijcie :) 

czwartek, 14 stycznia 2016

Ratunku, tracę motywacje!

           Zaczęło się pewnie tak jak zwykle, po noworocznych postanowieniach. Początkowo zapał do pracy i energia na wysokim poziomie, a potem nagle motywacja spada. By uchronić Was od zaprzestania wdrażania zdrowego trybu życia mam 4 rady:

                Powieś/przyczep/przyklej gdzieś w widocznym miejscu swój cel. Co prawda zdrowy tryb życia ma pozostać nawet po jego osiągnięciu, ale to zmotywuje do dalszej pracy nad sobą. Niech będzie to np.: zdjęcie twojej wymarzonej sylwetki.

            Tracisz motywacje też przez to, że traktujesz zdrowy tryb życia jak wyzwanie, coś trudnego i męczącego. W efekcie, Twoja psychika wzbrania się przed podjęciem tego zadania. Potraktuj zdrowy tryb życia jako zabawne, przyjemne przeżycie.  Nie myśl o diecie jako o usunięciu z menu wszystkiego co lubisz jeść, ale spójrz na nią jak na eksperyment kulinarny, poszukaj swoich przysmaków w zdrowej, niskokalorycznej wersji, próbuj nowych smaków. A jeśli chodzi o ćwiczenia, rób zwłaszcza te, które lubisz, a przestaną być złem koniecznym.


              Kolejna rada jest bardzo prosta! Ćwicz z kimś, przyjaciółką/przyjacielem, rodzeństwem, rodzicami. Wspólny trening motywuje wzajemnie i sprawia, że oboje dacie radę dotrwać do końca. Ponadto, ćwiczenie w parze, bądź większej grupie jest przyjemniejsze i pokazuje Ci, że nie jesteś jedyną osobą, która chce coś zmienić.

             Ostatnia propozycja skierowana jest głownie do pań. Kupcie sobie sukienkę/spodnie, cokolwiek co strasznie się Wam podoba, ale przez zbędne kilogramy nie czujecie się w tym komfortowo. Dążcie tym sposobem do wymarzonej, świetnie prezentującej się sylwetki.

              Mam nadzieje, że chociaż trochę Wam pomogłam. Jeśli macie swoje pomysły na utrzymanie motywacji czekamy na Wasze e-maile (healthyfeast99@gmail.com) i komentarze.
Darcix

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Sushi

Składniki:
1 opakowanie ryżu do sushi
łosoś
1-2 awokado
1 zielony ogórek
surimi o smaku krabowym
sezam
kawior
serek philadelphia
sos sojowy
Nori (suszone wodorosty)




Sposób przygotowania:
Ryż przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Awokado, ogórka, łososia i surimi kroimy w paski. Na wodoroście układamy ryż, łososia i pokrojone wcześniej składniki oraz serek. Wszystko razem zwijamy, a następnie kroimy na kawałki. Tak samo zwijamy inne kawałki, zmieniając tylko składniki (można je mieszać dowolnie). Pokrojone kawałki możemy posypać sezamem lub kawiorem i polać sosem.
Jeśli ktoś preferuje bardziej ostre smaki może dodać wasabi.

niedziela, 10 stycznia 2016

Ciasteczka owsiane

Każdy z nas ma czasami ochotę na coś słodkiego, Niestety jak wiemy, słodycze źle wpływają na nasz organizm. Dlatego w chwilach słabości zamiast czekolady polecamy zjeść proste ciasteczka owsiane z miodem.


Składniki:
250 g płatków owsianych 
1 - 2 jajek
3 łyżki miodu
łyżka masła
20 dag mieszanki ulubionych bakalii

Sposób wykonania:
Płatki owsiane wsypać na rozgrzaną patelnię i przyrumienić. Gdy przestygną wsypać do miski i dodać masło, miód, jajka i bakalie, całość wymieszać. Układać i formować łyżką na blasze wyłożonej papierem do smarowania i piec przez ok. 12-15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po wyciągnięciu z piekarnika poczekać aż całkowicie ostygną, smacznego!

niedziela, 10 stycznia 2016

Czy jesteś gotowy/a na aktywność zimą?

                Część z nas w okresie zimowym zniechęcona niskimi temperaturami preferuje aktywność fizyczną wewnątrz pomieszczeń. Istnieje też druga połowa, która nie przejmuje się niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Ten post jest skierowany właśnie do tych osób.

                 Jeśli decydujecie się zimą uprawiać sport na dworze, jest to godna pochwały inicjatywa. Nie będąc nacierającym się śniegiem Spartaninem jesteście zmuszeni przyzwyczajać swoje organizmy powoli do niskich temperatur. Najlepiej jest zacząć, gdy rtęć w termometrach waha się w okolicach 0°C. Ćwicząc dalej, systematycznie przystosujecie ciało do nowych warunków panujących na dworze, a odrobinę wydłużając każdy następny trening przyzwyczaicie je dużo szybciej. Takim sposobem osiągniecie lepsze efekty i chłód nie będzie tak dokuczliwy. 
                Najważniejszą jednak rzeczą jest odpowiedni ubiór. Rzeczą oczywistą jest, iż podczas aktywności fizycznej ogrzewacie swoje ciało. Jednak nie na tyle, by bez odpowiedniej warstwy ubrań utrzymać je w stałej temperaturze. Wszelkie przeziębienia i dokuczliwy katar nie wpłyną pozytywnie na rezultaty treningu, a przecież właśnie dla nich uprawiacie sport. Zachęcam do ciepłego ubierania się, gdyż mocniej rozgrzane mięśnie pracują inensywniej. Zabezpieczenie ich przed utratą energii cieplnej wytworzonego podczas pracy uczyni Wasz trening dużo bardziej efektywnym. Termoaktywna bielizna i koszulki z długim rękawem dosłownie usuną problem pocenia się na zewnątrz, a długie spodnie oraz ciepłe bluzy zapewnią Wam komfort termiczny. Wskazane są również rękawiczki i szalik/sportowy komin lub wysoki kołnierz pod szyję. Pamiętajcie jednak koniecznie o czapce, gdyż to przez głowę tracimy najwięcej ciepła!
                 Jeśli wybieracie się pobiegać to chciałabym też Was ostrzec, uważajcie na lód na chodnikach, złamana noga czy skręcona kostka wykluczy Was z treningu na długi czas. 
                Trzymajcie się ciepło! 
Darcix

czwartek, 7 stycznia 2016

Dieta może też zaszkodzić!

          Często wydaje nam się, że jest to rzecz prosta. Muszę Was rozczarować, efekt nie zawsze może być pożądany, a część z nas nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dieta jest bowiem rzeczą bardzo delikatną i indywidualną, ponieważ każdy organizm jest inny. Nie istnieje taka, która nadawałaby się w zupełności dla każdego, dlatego chcę Wam dać parę rad. 
            Pamiętajcie, nie zmuszajcie się do jedzenia tego, czego nie lubicie. Nie każde warzywo, owoc, czy danie ze zdrowych jadłospisów muszą Wam smakować. Spożywajcie tylko te, których jedzenie jest dla Was przyjemnością, łatwiej zapomnicie o śmieciowym jedzeniu, a dieta natomiast nie stanie się koszmarem. 
             Czasami można dopuścić się małych grzechów w diecie, ale należy wystrzegać się tego, żeby Waszym małym grzechem nie stał się powiększony cheesburger z dużymi frytkami i litrem Coca - Coli. W takim wypadku, niby mały niewinny grzeszek, niszczy to, nad czym pracowaliście miesiącami. Dlatego zamiast takiego zestawu, kiedy czujecie, że dieta Was przerasta, sięgnijcie po 2 kostki czekolady, oczywiście gorzkiej. :)
            Nie możecie całkowicie eliminować żadnego z potrzebnych organizmowi składników. Może to prowadzić do poważnych konsekwencji i złego samopoczucia. Posiłki powinniście spożywać w równych odstępach czasu. Tutaj warto też wspomnieć, że dieta to nie głodzenie się, więc jedzcie racjonalnie.  
           Po trzecie przed wprowadzeniem diety, jeśli macie problemy zdrowotne lub mieliście je niedawno, warto skonsultować się z lekarzem. Wasz prowadzący doktor mógł uznać za nieistotne, stwierdzić, że nie zaważą tak bardzo na Waszym zdrowiu lub po prostu zapomnieć wspomnieć jakich produktów powinniście unikać. Nie wiem, który z powodów miał mój lekarz, ale osobiście o produktach, których nie powinnam jeść dowiedziałam się sama przez internet. Czasami zmiany po spożyciu danego produktu są małe, wręcz niezauważalne, lecz niekiedy problemy stają się większe. Dlatego warto udać się na konsultacje nawet do lekarza rodzinnego.
           Nie zapominajcie też, że dieta nie sprawi cudów po tygodniu czy dwóch. Mimo, iż czasami chcielibyśmy mieć efekty na już, to co za dużo - to nie zdrowo. Szybka i duża utrata wagi nie jest zdrowa dla naszego organizmu, a może skończyć się tylko efektem jo - jo.  
          Mam nadzieję, że moje rady pomogą Wam dostosować dietę do swoich potrzeb i wymagań tak, by była ona skuteczna.

środa, 6 stycznia 2016

Sporty sezonowe

       Zima nie musi być leniwym okresem spędzonym w domu. Nie pozwólcie, aby temperatura za oknem powstrzymała Was od aktywności fizycznej, ponieważ właśnie taka pogoda otwiera zupełnie nowe możliwości sportowe.
       Oczywiście polecam narty/snowboard. Jest to dobry trening całego ciała. Nawet parę godzin na stoku już jest niezłym wyciskiem dla organizmu. Jeśli dacie z siebie wszystko, zakwasy następnego dnia macie gwarantowane ;).  Nawet, jeśli nigdy nie próbowaliście jeździć na nartach/snowboardzie to się nie przejmujcie, nigdy nie jest za późno, żeby nauczyć się czegoś nowego!           

          Jeżeli do najbliższych miejscowości narciarskich macie daleko, jest to zbyt kosztowne lub aktualnie nie możecie wyrwać się z domu nawet na weekend, nie musicie rezygnować z aktywności zimowej. Znajdźcie w swojej okolicy lodowisko, udajcie się tam z przyjaciółmi, rodziną lub samemu, dobra zabawa gwarantowana, a ćwiczenia również zaliczone.        
          Jeśli natomiast nie masz lodowiska w mieście, zapraszam do mniej oczywistej formy wysiłku. Zabierzcie swoje rodzeństwo, kuzynów czy własnie dzieci na sanki.
           Mam jeszcze jedną propozycje, jednak w chwilowych warunkach nie polecam jej lub zalecam wysoką ostrożność. Chodzi mianowicie, o chodzenie po górach. Oczywiście jest to dobra aktywność fizyczna, ale jak ostrzegają goprowcy z powodu minusowych temperatur w górach można napotkać mało śniegu, a więcej lodu, co może się źle skończyć.
Darcix

niedziela, 3 stycznia 2016

Noworoczna aktywność!

             Często nasze postanowienia noworoczne wiążą się ze zmianą trybu życia, jednak potrzebne jest dużo motywacji, aby wytrwać i osiągnąć zamierzony cel. Należy pamiętać, aby zmienić swój sposób myślenia i zdać sobię sprawę z tego, że od odpowiedniego odżywiania i aktywnego trybu życia zależy nasze zdrowie i dobre samopoczucie. 
            Na dobry początek roku zestaw ćwiczeń zachęcających do rozpoczęcia pracy nad sobą:

  • 1 minuta pajacyków 
  • 1 minuta skip A
  • 30 przysiadów
  • 30 pompek 
  • 1 minuta biegu w miejscu 
  • 30 brzuszków
  • 1 minuta biegu z boksowaniem 
  • 1 minuta pajacyków z uderzeniem i wykrokiem w przód.

Całość powtórzyć trzy razy. Powodzenia! :)
Domcix

niedziela, 3 stycznia 2016

Postanowienia noworoczne - 30 Day Shred

            Zachęcam wszystkich do potraktowania swoich noworocznych postanowień poważnie. Jeśli stwierdziliście, że chcecie coś zmienić w swoim życiu jest to właśnie dobry czas, gdyż jesteście zmotywowani. Zaczynając teraz zdrowy tryb życia i trwając przy swoim postanowieniu, zwiększacie prawdopodobieństwo, że na wakacjach wreszcie stwierdzicie, że dobrze wyglądacie w swoim bikini.
           
            Tak więc, jeśli jesteście początkujący mam coś idealnie dla Was! Mianowicie jeden z programów treningowych Jillian Michaels, o której niedawno pojawił się post (zakładka motywacje/motywatorzy). Nazywa się on 30 Day Shred i składa się z trzech poziomów. Ćwicząc sumiennie, każdy etap trwa 10 dni. Jednorazowy trening włączając w to rozgrzewkę i końcowe rozciąganie zabierze Wam nie więcej niż 30 minut wolnego czasu.
              
              Jest to program ćwiczeń idealny dla początkujących, a wraz z dobrym treningiem cardio i zbilansowanymi posiłkami - działa cuda. Dodatkowy plus to jego łatwa dostępność w internecie, choćby na YouTub'ie.
Darcix

piątek, 1 stycznia 2016

Jillian Michaels

        Jillian jest jedną z najbardziej znanych i rozpoznawalnych trenerek w USA. Kiedy miała 12 lat zaczęły się jej problemy z nadwagą, przez co była wyśmiewana przez rówieśników. Dwa lata później postanowiła ćwiczyć, dbać o siebie i wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe. 

            
            Dziś jest autorką ponad 15 płyt treningowych  oraz paru książek, w których zdradza swoje sekrety, przepisy i rady dotyczące zdrowego stylu życia. Ma również 2 programy telewizyjne. W pierwszym ludzie podzieleni na 3 zespoły starają się z poradami Jillian stracić jak najwięcej zbędnych kilogramów. W drugim natomiast, trenerka wprowadza się na tydzień do jednej amerykańskiej rodziny i pomaga im zmienić nawyki żywieniowe. 
            
             Choć po przeczytaniu części opinii na jej temat można wywnioskować, że jej autorskie treningi są przeznaczone tylko osobom zaawansowanym, to jednak nic bardziej mylnego. Trzeba jedynie dobrze dobrać zestaw ćwiczeń dla samego siebie. Ponadto, Jillian zawsze pokazuje różne wersje - zarówno dla początkujących, jak i dla przyzwyczajonych do wysiłku fizycznego.
              
            Osobiście bardzo polubiłam jej ćwiczenia, ponieważ potrafi naprawdę dobrze zmotywować i zachęcić do pracy nad sobą.
Darcix

piątek, 1 stycznia 2016

Szczęśliwego nowego roku! 


Z okazji rozpoczęcia roku 2016 życzymy wszystkim czytelnikom spełnienia swoich marzeń i noworocznych postanowień, a w szczególności tych, które dotyczą zmiany stylu życia na zdrowszy :) 


Mamy nadzieję, że ten rok będzie pełen pozytywnej energii, miłych zdarzeń i dzielenia się szczęściem z bliskimi osobami.


Ekipa bloga Healthy Feast 

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X