
Jeżeli do najbliższych miejscowości narciarskich macie daleko, jest to zbyt kosztowne lub aktualnie nie możecie wyrwać się z domu nawet na weekend, nie musicie rezygnować z aktywności zimowej. Znajdźcie w swojej okolicy lodowisko, udajcie się tam z przyjaciółmi, rodziną lub samemu, dobra zabawa gwarantowana, a ćwiczenia również zaliczone.
Jeśli natomiast nie masz lodowiska w mieście, zapraszam do mniej oczywistej formy wysiłku. Zabierzcie swoje rodzeństwo, kuzynów czy własnie dzieci na sanki.
Mam jeszcze jedną propozycje, jednak w chwilowych warunkach nie polecam jej lub zalecam wysoką ostrożność. Chodzi mianowicie, o chodzenie po górach. Oczywiście jest to dobra aktywność fizyczna, ale jak ostrzegają goprowcy z powodu minusowych temperatur w górach można napotkać mało śniegu, a więcej lodu, co może się źle skończyć.
Darcix
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz